wtorek, 25 lutego 2014

Mycie włosów odżywką - moje spostrzeżenia.

Cześć :)
Ostatnio dopadła mnie mała mania dbania o włosy ( manie takie pojawiają się u mnie okresowo ;)) Przeglądając moje zapasy kosmetycznie doszłam do wniosku, że warto by było zrobić swoim włosom odpoczynek od szamponów. Jak pomyślałam tak zrobiłam.

O metodzie mycia odzywką słyszałam już dawno temu, ale nie miałam odwagi jej wypróbować. Mycie odżywką brzmi trochę nieprawdopodobnie, bo nie na tym polega funkcja tego kosmetyku.
Na forach i blogach dowiedziałam się, że odżywka dobrze radzi sobie ze zmyciem zabrudzeń oraz OLEJU. Jak w to, że odżywka jest w stanie umyć włosy mogłam uwierzyć na słowo, ale zmywanie oleju musiałam przetestować.
Cała filozofia mycia odżywką polega na nałożeniu jej na skalp i długość włosów, delikatnym jej wmasowaniu, pozostawieniu jej na chwilę na głowie ( około 10-15 minut) i zmycie letnią wodą. Włosy mają być oczyszczone - brzmi pięknie, a jak jest w rzeczywistości. 

Do swoich eksperymentów wybrałam odżywkę bez spłukiwania Joanna -Mak i bawełna


Wrażenie po pierwszym myciu:
Postanowiłam zadziałać od razu z "grubej rury" - kilka godzin wcześniej nałożyłam na włosy oliwkę Babydream fur mama. Postąpiłam tak jak zostało to zalecone przez inne blogerki. Efekt? Totalne zaskoczenie. Myślałam, że włosy będą się nadawać do kolejnego mycia, a były lśniące, wygładzone i odbite u nasady. Mimo wcześniejszego nałożenia oleju niebyły ani trochę tłuste.

Kolejne mycia:
Jak pierwsze wrażenie było jak najbardziej na plus, to kolejne pozostawiały trochę do życzenia. Kolejne mycie odżywką poskutkowało włosami przyklapniętymi, ale nadal miękkimi. Jednak dalej wolałam nie ryzykować i umyłam włosy delikatnym szamponem.  Przez kilka dni wracałam do odzywki , ale scenariusz się powtarzał :)

Wnioski:
Mycie odzywką oceniam jak najbardziej na plus, jednak z uwzględnieniem użycia szamponu co trzecie/czwarte mycie. Delikatnie wzmaga przetłuszczanie, ale mi to nie przeszkadza ponieważ myję włosy codziennie.Doboru odżywki do mycia dokonałam na podstanie lektury blogów doświadczonych włosomaniaczek i forum wizaz.pl 

A wy używacie kosmetyków nie koniecznie zgodnie z ich sposobem użycia ;) ?

wtorek, 18 lutego 2014

Małe co nieco, czyli ciastka owsiane

Hej. 
Dziś trochę zdrowsza odmiana słodkości, a dokładniej mowa tu o ciastkach owsianych. Idealne do porannej kawy, na podwieczorek lub gdy mamy małą chandrę :)
 
 
 
Potrzebujemy:
margaryna/masło 250g
2 szklanki płatków owsianych
po 1 szklance cukru, rodzynków, wiórków kokosowych oraz ziaren słonecznika
jajko
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
 
 
1. Masło/margarynę, jajko i cukier miksujemy ze sobą.
2. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto.
3. Formujemy z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy je na brytfannie wyłożonej papierem do pieczenia.
4. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni przed 20 minut. 
 
 
 
Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej wyciągnąć ciastka od razu jak upłynie 20 minut ( mimo tego że mogą się wydawać miękkie lub niezarumienione) ponieważ potem są strasznie twarde. 
 
A wszyscy mówią że płatki owsiane są zdrowe. Dlaczego ?
Płatki owsiane zawierają około 70 % węglowodanów, ok. 15 % białka, rozpuszczalny błonnik , witaminy B1 B6 i E, cynk, wapń i żelazo. Myślę że nie trzeba dalej nikogo przekonywać o tym by włączyć je do swojej diety :)
Do tego ziarenka słonecznika dostarczają nam duże ilości magnezy, przez co obniża się nasz 
ciśnienie i poprawa nasza koncentracja ( a wszystko w ciastkach :D ale oczywiście ciastka jemy z umiarem ;p) 
 
 
A wy macie sprawdzone przepisy na swoje ciastka? Dodajecie inne składniki ? 
 Buźki ;*

piątek, 14 lutego 2014

Cześć. Jestem Ala i ...

Cześć. Jestem Ala i ...
... cieszę się ostatnimi chwilami mojego nastoletniego życia. 
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... i dość często nie analizuje swoich decyzji dokładnie.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... mam fioła na punkcie moich włosów, paznokci i sportu.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... koty to moja wielka miłość.
 
Cześć. Jestem Ala i...
... chcę aby poznać kogoś szalonego :)
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... lubię być zajęta.
 
Cześć. Jestem Ala i...
... nie mogę spać gdy jest pełnia księżyca.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
...mam najlepszych znajomych pod słońcem.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... od dziecka planuje wielkie podróże.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... mam swoje wady i zalety.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... przejawiam skłonności do zakupoholizmu i czekoladoholizmu ;)
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... na drugie imię powinnam mieć Ambicja, a na trzecie Słomiany zapał.
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... mam nadzieję że osiągnę wszystko co sobie zaplanuję. 
 
Cześć. Jestem Ala i ...
... nie zauważyłam że posiadam jakikolwiek nadzwyczajny talent :) 
 
Cześć. Jestem Ala i ...
.... ten blog nie ma konkretnej tematyki, będzie o kosmetykach,  trochę o gotowaniu i może o ćwiczeniach :) kto wie co przyjdzie do mojego łebka ;) 
 
 
Wy też powiedzcie coś o sobie ;)